Następne  spotkanie
Na wyjeździe, 14.04.2024, godz. 10:00
 

Łużyce Lubań

vs

Włókniarz Leśna

Chrobry II Głogów

dni
godzin
minut

Falstart...

W pierwszym oficjalnym spotkaniu w 2024 roku Łużyce zaliczyły falstart. W spotkaniu 18 kolejki 4 ligi dolnośląskiej rozegranym w Węglińcu lepszy okazał się Górnik Złotoryja.

Więcej…

Udany rewanż!

Nieco ponad rok temu w 1/2 finału dolnośląskiego Pucharu Polski mierzyliśmy się po raz ostatni z Lechią Dzierżoniów. Ówczesny lider grupy wschodniej 4 ligi nie dał nam najmniejszych szans, wygrywając przy ulicy Ludowej w Lubaniu 6:2. Wczoraj mieliśmy okazję na rewanż, ponieważ podejmowaliśmy Lechię ponownie, już w starciu ligowym. Od tego sezonu rozgrywki toczą się bowiem w jednej grupie.

Więcej…

Partnerzy

strony www poznaństrony www poznaństrony www poznań strony www poznań

Sponsorzy

projekt logo poznań tworzenie stron www poznań projektowanie stron internetowych poznań projektowanie stron www Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań

Trudna przeprawa trampkarzy!

Na inaugurację I ligi wojewódzkiej trampkarzy do Lubania zawitała ekipa Śląska Wrocław! Rywal z najwyższej półki! Trzeba było podjąć rękawice i walczyć!

Mecz rozpoczął nasz zespół. Ekipa prowadzona przez trenera Krzysztofa Gajewskiego już od pierwszych minut próbowała atakować, ale defensywa Wojskowych była bardzo dobrze ustawiona! Wrocławianie trafili do siatki jako pierwsi, jednak chwilę później, w 17. minucie spotkania za sprawą bardzo dobrego uderzenia Dominika Suskiego w lewy róg bramki, Łużyce wyrównały! Dziesięć i dwadzieścia minut później było już kolejno 2:1 po samobójczym trafieniu Krystiana Mańkowskiego i 3:1 dla ekipy gości, po tym jak ,,tiki-takę" rozegrał Śląsk! Nasi zawodnicy bronili się skutecznie, jednak niektóre akcje Wojskowych były zabójcze i nie do zatrzymania. Lubaniacy mieli jednak dobrze zagęszczony środek pola, przez co goście musieli szukać niekonwencjonalnych rozwiązań! Później było dużo walki w środku pola, gdzie nikt nie odstawiał nogi, ale taki wynik utrzymał się już do przerwy.

IMG 7038 Kopiowanie

Druga połowa! Tuż po wznowieniu gry przez ekipę z Wrocławia, wynik na tablicy świetlnej wskazywał już 1:4, bowiem genialny kontratak przeprowadzili goście! Na 1:5 podwyższyli Wojskowi już cztery minuty później, ale po tym nastąpił wstrząs! Nasz zespół zaczął grać super ofensywnie, stosując maksymę: ,,Nie ma nic do stracenia". Już minutę później Kacper Gajewski trafił na 2:5 po cudownej akcji! Prawą stroną boiska rozpędzał się Emil Klecha, dobiegł pod końcową linie i dośrodkował po ziemi odchodzącą piłkę od bramki, wprost na nadbiegającego na 8 metr Kacpra Gajewskiego, który to na wślizgu umieścił piłkę w siatce! Takim sposobem zgubiona została ekipa Śląska! Jedenaście minut później po podobnej akcji Śląsk Wrocław załadował piłkę do własnej bramki, to był efekt nieudanej interwencji obrońcy! Dwie bramki różnicy! Była nadzieja! Ważne jest jednak, aby przez pięć minut po strzeleniu bramki zachować koncentrację! W kolejnej akcji, jakby jej troszeczkę zabrakło! Wojskowi znów objęli trzy bramkowe prowadzenie! W 80 minucie doszło do kuriozalnej sytuacji w polu karnym Łużyc Lubań. Po miękkim faulu, arbiter podyktował rzut karny! Na linii bramkowej stał Nikodem Koprysa, który był naszą nadzieją na obronę. Wykonawca Oliwer Pawlik ustawia sobie piłkę, bierze rozbieg, uderza w lewo i.... NIKODEM KOPRYSA BRONI RZUT KARNY! Jednak sędzia dopatrzył się, że nasz goalkeeper opuścił linię bramkową przed strzałem, po czym nakazał powtórzyć karnego, którego to na gola zamienił pierwotny wykonawca! Mecz zakończył się wynikiem 3:7!

IMG 7360 Kopiowanie

W naszym zespole było widać motywację i determinację! Chcieli zaprezentować się dobrze na tle mocniejszego rywala! Była pomysłowość i wiele kombinacyjnych akcji. Wiele razy zespół Śląska był gubiony przez naszą formację ofensywną! Było dużo składanych akcji i dobrze wychodziliśmy spod pressingu Wojskowych! Druga połowa zdecydowanie lepsza od pierwszej, ale generalnie bardzo solidny mecz na inaugurację najwyższej ligi trampkarzy w województwie Dolnośląskim i jak to ujął trener Krzysztof Gajewski "Wrocławianie mocno zapoznali nas z realiami pierwszej ligi".

IMG 7833 Kopiowanie

Stadion Miejski przy ul. Ludowej 2, Lubań
1.kolejka ligi wojewódzkiej trampkarzy

Łużyce Lubań - Śląsk Wrocław 3:7 (1:3)

Bramki: Suski (17), Gajewski (52), Kwieciński - sam (63) oraz Pawlik (8, 80), Mańkowski - sam (27), Mirga (37, 47), Sztylka (51), Kobelczuk (65)

Sędziowali: Konrad Krymowski oraz Bartosz Gajewnik

Łużyce: Filip Boroszko, Filip Rybski, Dominik Suski, Patryk Juszczyk (C), Oliwer Bzdęga, Szymon Pietrykowski, Kacper Gajewski, Jan Pawlak, Piotr Wojtusik, Emil Klecha, Łukasz Łuńczuk oraz Nikodem Koprysa, Tobiasz Lamparski, Kamil Tomkiewicz, Rafał Gola, Tymoteusz Jezierski, Krystian Mańkowski.

Trener: Krzysztof Gajewski.

Śląsk: Hubert Śliczniak, Filip Żur, Ignacy Adamkiewicz, Michał Wróblewski, Jakub Szarek, Dominik Samołyk, Ignacy Cesarz, Daniel Falkowski, Oliwer Pawlik, Dorian Markowski (C), Igor Kobelczuk oraz Kacper Sztylka, Dawid Kuzyk, Natan Mirga, Igor Kwieciński

Trener: Mariusz Blecharz