Następne spotkanie
U siebie, 31.05.2025, godz. 17:00
 

Łużyce Lubań

vs

Włókniarz Leśna

Bielawianka Bielawa

dni
godzin
minut

Dymisja trenera

Rafał Wichowski nie jest już trenerem 1 drużyny Łużyc Lubań. W poniedziałkowy poranek 43 letni szkoleniowiec złożył dymisję, która we wtorek została przyjęta przez zarząd klubu.

Więcej…

Z Lechią o kolejne punkty

Lechia Dzierżoniów będzie kolejnym rywalem naszego zespołu. Mecz 10 kolejki Koleje Dolnośląskie IV ligi odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 15:00 w Lubaniu.

Więcej…

Partnerzy

strony www poznaństrony www poznaństrony www poznań strony www poznań

Sponsorzy

projekt logo poznań tworzenie stron www poznań projektowanie stron internetowych poznań projektowanie stron www Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań

Koniec pucharowej przygody!

W spotkaniu II rundy okręgowego Pucharu Polski zmierzyliśmy się w Mirsku w miejscowym Włókniarzem. 

Trener Jarosław Wichowski desygnował do gry kilku utalentowanych juniorów, którzy mieli okazję sprawdzić się z mocnym zespołem z klasy okręgowej. W pierwszej jedenastce wystąpiło aż 7 młodzieżowców! Mecz zapowiadał się więc interesująco, a licznie zgromadzona publiczność obejrzała w sumie aż 6 bramek. Ale po kolei.

IMG 5987

Mecz lepiej rozpoczęły Łużyce i już w 8 minucie mogły wyjść na prowadzenie. Kamil Sitek rozpoczął rajd na połowie boiska i po minięciu sześciu (!!!) zawodników Włókniarza stanął oko w oko z bramkarzem. Z pojedynku zwycięsko wyszedł Witczak, który odbił piłkę na rzut rożny. Lubanianie nabrali odwagi i już 3 minuty później stworzyli kolejną sytuację. Oskar Pietruszewski zewnętrzną częścią stopy wrzucił piłkę w pole karne, ale ani Pietroński, ani nadbiegający Młynarski nie trafili w piłkę. Po tej sytuacji spotkanie nieco się wyrównało, a gra toczyła się głównie w środku pola. Pierwsza bramka padła w 39 minucie. Piłka przypadkowo trafiła pod nogi Pawła Jóźwika, który znakomitym uderzeniem z 25 metrów wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Szansa na wyrównanie pojawiła się już 2 minuty później, jednak uderzenie Mandżejewskiego zatrzymał stojący na linii bramkowej Niemienionek. Mówi się, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i przekonaliśmy się o tym na własnej skórze. Tuż przed przerwą gospodarze wykonywali rzut rożny, po którym podwyższyli prowadzenie po ekwilibrystycznym uderzeniu Szymona Żarkowskiego.

IMG 6271

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Łużyc. W 49 minucie Młynarski otrzymał prostopadłe podanie z głębi pola i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, który wyszedł na 30 metr. Jego uderzenie do pustej bramki przeszło jednak obok słupka. Defensywa Włókniarza w końcu skapitulowała. W 51 minucie kontaktową bramkę zdobył Mandżejewski i wydawało się, że wyrównanie jest blisko. Zawodziła jednak skuteczność, bo swoich szans nie wykorzystali kolejno Mandżejewski oraz Młynarski. Na domiar złego w 66 minucie kontuzji doznał trener Jarosław Wichowski, który na boisku pojawił się 6 minut wcześniej, a po dwóch minutach gospodarze trafili po raz 3 w tym meczu. Ładną akcję skutecznie wykończył Sidorski. Łużyce próbowały się podnieść, ale wyraźnie podcięte skrzydła nie pozwoliły na konstruowanie kolejnych ataków. Do końca spotkania padły jeszcze dwa gole. W 73 minucie bezpośrednio z rzutu rożnego bramkę strzelił Leśniański, a wynik w doliczonym czasie gry ustalił Młynarski.

IMG 6474

Jako zawodnik starszego pokolenia uważam, że pomimo niekorzystnego dla nas wyniku młodzi zawodnicy spisali się dziś bardzo dobrze. Zabrakło nie tylko im, ale także i całemu zespołowi skuteczności i dokładności. – powiedział Tomasz Czuchryta.

Bartosz Szyszło: - My młodzi zawodnicy w takich meczach chcemy przede wszystkim łapać minuty i walczyć. Dużo inaczej gra się z młodszymi zawodnikami, a inaczej ze starszymi piłkarzami, którzy są bardziej doświadczeni i lepsi fizycznie od nas.

Mikołaj Pietroński: - Takimi meczami możemy łapać doświadczenie w seniorskiej piłce i później wykorzystywać swoje szanse, aby zaistnieć w seniorskiej drużynie od pierwszych minut. Każdy uczy się na błędach i na pewno wyciągniemy z tego meczu należyte wnioski.

 

Włókniarz Mirsk – Łużyce Lubań 4:2 (2:0)

Bramki: Jóźwik (39), Żarkowski (44), Sidorski (68), Leśniański (73) – Mandżejewski (51), Młynarski (90+3)

Żółte kartki: Krawiec oraz Sitek
Czerwona kartka: Sitek (90+2) – za dwie żółte

Sędziowali: Piotr Tośko oraz Marcin Lewandowski, Łukasz Wiśniewski
Widzów: 150

Łużyce: Gleb – Starczewski, Czuchryta, Jakubczyk, Rymer – Berliński, Pietruszewski (60’ Furmański), Pietroński (76’ Perdon), Sitek – Młynarski, Mandżejewski (60’ Wichowski – 66’ Szyszło)

Włókniarz: Witczak – Niemienionek, Marzec, Krawiec (67’ Tomczak), Sidorski (73’ Niemienionek) – Tylus (56’ Dąbek), Talarski (63’ Leśniański), Dasiak (80’ Staszak), Kowalski, Żarkowski (70’ Czyrko), Jóźwik